WOW – warsztaty o współpracy powstały z myślą o pobudzeniu młodych osób do działań na rzecz swojej klasy, a w dalszej perspektywie – do inicjatyw dla rozwoju kapitału społecznego.
Przyjemne początki
Na początku były nieśmiałe spojrzenia i powolne oswajanie się z grupą. Dlaczego drama? Dlaczego praca z ludźmi? Dlaczego kapitał społeczny? Po co warsztat? W atmosferze rosnącego zaufania i sympatii grupa wolontariuszy szkoliła się na prowadzących, poznając nie tylko nową, pełną zabawy aktywną technikę, ale też siebie nawzajem.
Stało się – słodki los, w postaci różnokolorowych cukierków zdecydował: w zespole Ananasów znaleźli się:
- Magdalena Jędzura
- Ewa Oleszczuk
- Beata Kwiatkowska
- Kamil Szubski.
Proponowane przez prowadzące: Aleksandrę Chodasz i Martę Czapińską ćwiczenia wprowadzały nas w postawione przed nami zadanie: zbudować własny warsztat. Uda się? W takim zespole nie ma rzeczy niemożliwych!
Współpraca dla współpracy
Jaką wybrać grupę docelową? Dyskusje w przerwie, podczas orzeźwiającego, jesiennego spaceru, wywoływały żywe emocje. Burza mózgów a później wyliczanie plusów i minusów sprawdziły się i w tym przypadku. Ale droga do celu była jeszcze daleka. Najpierw należało pokonać bariery w wybranych placówkach, później – przemierzyć sporo kilometrów do uroczego ośrodka w Domaniewicach. Tutaj czekała na wolontariuszy energetyczna dawka wyśmienitych dramowych praktyk, masa pracy i wyjątkowo pyszna kuchnia. Zarys, kolejne punkty a dalej omawianie wszystkich ćwiczeń i cele: te ogólne i te szczegółowe. I konkretne zadanie: po powrocie, w przerwie świątecznej przygotować scenariusz warsztatu. Jego cel: współpraca i integracja młodzieży z pierwszych klas szkoły ponadgimnazjalnej. Nauczyć się pracować w grupie? Wyjątkowo przydatne, jak mogliśmy w trakcie DAW-u przekonać się na własnej skórze.
To jest WOW
W przedświątecznej gorączce w zespole Ananasów analizowano, dodawano, wycinano i dostosowywano krok po kroku, punkt po punkcie, scenariusz warsztatów. Pod czujnym okiem tutorki – Marty – powstał profesjonalny plan, minuta po minucie. Do tego tytuł zaproponowany przez Beatę „WOW – warsztaty o współpracy” przyjął się błyskawicznie. Pozostało tylko sprawdzić się w roli, prowadząc wybrany fragment warsztatu na ostatnim szkoleniowym spotkaniu w ramach DAW i ruszyć do młodych. Nieco stremowani, ale pełni zapału, poddaliśmy się próbie wśród innych wolontariuszy i wyszliśmy z niej całkiem nieźle.
Ananasy w akcji
Warsztaty przeprowadziliśmy w parach: Magda i Ewa oraz Beata i Kamil, równocześnie, 20 stycznia. Rozpoczęliśmy od przedstawienia się i ustalenia zasad współpracy, początkowo dało się wyczuć lekki opór, który trwał krótko. Młodzież szybko dała się wciągnąć w dramowe zabawy i ćwiczenia. Szczerze mówiąc to byliśmy nawet zaskoczeni tak entuzjastycznym i pełnym werwy odbiorem ze strony licealistów. Nie ważne czy chcieliśmy ich zachęcić do aktywności fizycznej czy wyciszenia i popracowania umysłowo, angażowali się za każdym razem i za każdym razem na swoje 100%. Wspomniane zaangażowanie było dla nas powodem do radości, ale również zaskoczenie. Licealiści z ogromną ochotą brali udział w dyskusjach i omówieniu, i jak sami mówili, cieszyli się z tego, że wreszcie ktoś pyta ich o zdanie, a nie wkłada do głów kolejnych regułek. Jednak nie zawsze było różowo, nie obyło się bez problemów: bo kogoś blokowała trema, bo ktoś musiał akurat zadzwonić i na chwilę wyjść, bo kilka osób musiało skorzystać ze stołówki w przerwie obiadowej. Ananasy reagowały na bieżąco, starając się wykrzesać jak najwięcej z warsztatowych uczestników.
Z jakim rezultatem?
Było dla nas bardzo ważne uzyskać informację zwrotną od uczestników warsztatów, dlatego po zajęciach poprosiliśmy ich o wypełnienie ankiety ewaluacyjnej. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że sama tematyka warsztatów dla licealistów okazała się atrakcyjna. Jak się okazało uczestnicy warsztatów mieli własne poglądy na to w jaki sposób wiedza i umiejętności zdobyte na naszych zajęciach okażą im się pomocne w ich codziennym życiu. Fakt, że zdecydowana większość licealistów z ogromną ochotą chciałaby uczestniczyć w podobnych warsztatach po raz kolejny był dla nas wyróżnieniem i docenieniem naszej pracy. Podsumowując – trzy czwarte ewaluacyjnych odpowiedzi bardzo pozytywnych, a przy tym miłe komplementy pod adresem prowadzących. To jest sukces!