>
28 listopada po zmroku, około godziny 17 na Placu Zbawiciela pojawią się Święci. m.in. św. Franciszek z Asyżu, św. Szymon Słupnik, św. Antoni Pustelnik i św. Teresa z Avila. Zastygną jak pomniki, po czym ruszą bardzo wolno, by odwiedzić pobliskie kawiarnie.
Święci ubrani będą tak jak zwyczajowo przedstawia się ich na obrazach, z aureolami. Będą nieśli pochodnie, którymi oświetlą informacje o swoich czynach oraz o domniemanych jednostkach chorobowych.
Np. Święty Szymon z Emesy to wieczny tułacz. Nie miał domu. Spał na ziemi. Przez wiele lat nic nie mówił. Miewał okresy długiego (wielomiesięcznego) bezruchu. Okresowo chodził nagi. Doświadczał demonicznych wizji. Gdyby żył dzisiaj, prawdopodobnie rozpoznano by u niego schizofrenię katatoniczną.
Celem happeningu jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób psychicznie chorych.
Nie kwestionujemy tu świętości świętych, którzy biorą udział w przemarszu, lecz pokazujemy, że i oni doświadczali psychozy – mówi Dagna Ślepowrońska – reżyser happeningu.