Wzrost umiejętności rozpoznawania oraz komunikowania własnych uczuć i potrzeb to jeden z głównych celów, który przyświecał warsztatowi przeprowadzonemu przez wolontariuszki: Agnieszkę Rejment, Katarzynę Mach, Kingę Szubart-Jaszczur i Katarzynę Gnyp w świetlicy środowiskowej „Wzrastanie” w Rzeszowie w kwietniu 2012 roku.
Grupa docelowa
Wybór adresatów warsztatu dramowego nie był wcale prosty. Każda z nas, mając odrębne doświadczenie pedagogiczne przedstawiła inną propozycję grupy docelowej. Po rozważeniu wszystkich „za” i „przeciw”, jednogłośnie zdecydowałyśmy, że nasz warsztat skierujemy do dzieci jednej z rzeszowskich świetlic.
By dostosować tematykę zajęć do potrzeb dzieci, przeprowadziłyśmy badanie potrzeb (wywiad z wychowawcami dzieci oraz obserwację).
Założenia warsztatu
Idea naszego warsztatu opiera się na działaniach mających na celu doprowadzenie do wzrostu rozumienia pojęcia empatia przez uczestników warsztatu, a w tym: poszerzenia wiedzy w zakresie wpływu uczuć na własne zachowanie, wzrostu świadomości konsekwencji własnych działań na uczucia innych ludzi oraz doskonalenie umiejętności definiowania uczuć i ich wyrażania.
Poznajmy nasze emocje
Podczas zajęć uczestnicy poznali bogactwo emocji w różnych jej wymiarach: od ich rozpoznawania i nazywania, poprzez ich doświadczanie, aż do poznania i przyswojenia sposobów, które pomogą im sobie z nimi radzić.
Warsztaty zaczęłyśmy od ćwiczeń rozgrzewających sprzyjających budowaniu przyjaznej atmosfery, integracji w grupie oraz aktywizacji uczestników w wykonywane zadania. Dzięki temu pobudzona została kreatywność i ukryty potencjał uczestników. Korzystałyśmy z dwóch technik darmowych: Śmiesznej improwizacji i Kart ról: ułatwiły one uczestnikom poznanie siebie samych. Ostatnim z istotnych elementów warsztatu były podsumowania i omówienia ćwiczeń. Dzięki nim mogłyśmy wydobyć sedno tematu oraz dowiedzieć się, jaki wpływ miało na dzieci spotkanie z dramą.
Co osiągnęłyśmy?
Techniki i ćwiczenia, którymi posłużyłyśmy się w trakcie warsztatu, skłaniały do refleksji i poszukiwania konstruktywnych rozwiązań. Uczestnicy mieli możliwość dowiedzieć się tego, jak wiele problemów i nieporozumień może wynikać z nieumiejętności rozpoznawania oraz reagowania na emocje własne i innych ludzi. Starałyśmy się pokazać, iż różnice w postrzeganiu emocji stanowić mogą komunikacyjną barierę, zaś doskonalenie umiejętności ich nazywania i rozumienia mogą owocnie wpływać na własne życie i postrzeganie drugiego człowieka.
Nastroje i wrażenia
Z relacji dzieci wynika, ze warsztat kończyły pełne energii i pomysłów. Zgodnie twierdziły, ze wiele się nauczyły, a wykonane zadania uświadomiły im, jak ważną rolę w kontakcie z drugim człowiekiem odgrywa umiejętność reagowania na jego emocje. Nasza początkowa obawa co do stopnia zaangażowania dzieci we wspólną pracę ze względu na dużą rozpiętość wiekową uczestników (6-15 lat) okazała się zbędna. Zaskoczyli nas oni swoją otwartością i chęcią współpracy.
„Podobały mi się zajęcia. Rozpoznawanie emocji, pokazywanie ich i wcielanie się w życie innych osób było ciekawe. Zadania nie były trudne, ale teraz wiem, że jest więcej emocji, bo wcześniej myślałem, że są tylko cztery. Trudno odczytuje się emocje innych ludzi i trzeba dobrze obserwować drugą osobę”.
Co zyskałyśmy?
Zyskałyśmy możliwość własnego rozwoju, doskonalenia siebie i swych pedagogicznych umiejętności, poznania nowych, interesujących ludzi o bardzo podobnym spojrzeniu na życie, a także zdobycia wiedzy o dramie oraz jej nowych polach eksploatacji.